zagadka psich myśli wyjaśniona?

Czy zwierzęta mają świadomość? Czy psy potrafią myśleć i przewidywac sytuacje?
     Inteligencja psów potwierdzona, czyli jak blisko naszym pupilom do filmowych psów bohaterów?


Okazuje się, że można znaleść dowód na abstrakcyjne myślenie naszych pupili.
 Teoria, iż zwierzęta nie mają samoświadomości, ani nawet zdolnosci myślenia jest zakorzeniona w naszych umysłach już od bardzo dawna, odkąd jednak została "udowodnionia" przez słynnego filozofa Kartezjusza, wciąż budzi kontrowersję.

(pochodzenie ideologii zwierzęcia jako maszyny szczegółowo opisałam w felietonie
"sekret współczesnych treserów, czyli mechanistyczna teoria zwierząt rodem z renesansu dla miesięcznika "Przyjaciel Pies")

Przede wszystkim, taka mechanistyczna koncepcja pozwalała na bezwzględne wykorzystywanie zwierząt; czy zastanawiacie się nad tym, czy aby wasz samochód nie czuje się zmęczony po całodziennej jeździe?-podobnie było (i wciąż jest) ze zwierzętami.
Traktując zwierzę przedmiotowo, nie trzeba zastanawiać się, czy cokolwiek odczuwa.

Odkąd jednak wartość psa stała się, jak twierdził Lorenz, "czysto duchowa" a pies jest raczej towarzyszem i przyjacielem, niż pracownikiem, coraz częściej zadawane jest pytanie;
Czy pies ma samoświadomość? Czy rzeczywiście jest tak mądry i potrafi myśleć tak abstrakcyjnie, jak filmowa Lassie?



     Inteligencja psów potwierdzona, czyli pies wcale nie tak uczciwy  jak w bajkach!

Zdaniem naukowców, psy nie tylko potrafią wymyślać złożone koncepcje na rozwiązanie problemu, ale nawet potrafią wczuć się w ludzki punkt widzenia!

Choć już od wielu lat właściciele zwierząt są przekonani o niezwykłej inteligencji swoich pupili, przez długi okres czasu trudno było znaleść potwierdzenie na tą tezę.
 Psy potrafią nauczyć się ok. 240 słów których znaczenie będą w pełni rozumiały. (Przeciętny polak używa ok. 1000--1200 słów) Oprócz tego, psy bardzo szybko uczą się odróżniać poszczególne gesty, takie jak np. uśmiech zadowolenia przy dobrze wykonanej komendzie, chęć pójścia na spacer itp.

Dowodzi to jednak tylko zdolności zapamiętywania i kojarzenia, nie ukazuje jednak samodzielnego myślenia ukierunkowanego, 
by coś osiągnąć.
     
     Od jakiegoś czasu, coraz popularniejsza staje się myśl, według której szkolenie psów staje się skuteczniejsze, gdy da się im poczucie, że to właśnie one szkolą nas.
Umiejętność stwarzania sytuacji, w których na działanie psa, człowiek reaguje pochwałą czy udostępnieniem smakołyka, udowadnia, że pies potrafi przewidzieć daną sytuację.
  
Juliane Kaminski z Wydziału Psychologii na University of Portsmouth przeprowadziła badanie, które udowodniło, że psy ...  są świadome, w jaki  sposób myślą ich ludzie.


 W zamkniętym pomieszczeniu stawiano miskę z czymś do jedzenia, a właściciele zakazywali swoim psom tknąć przysmaku . Gdy jednak w pokoju robiło się ciemno,  zwierzęta często łamały zakaz. Po ciemku robiły to o wiele częściej, niż w pełnym świetle. Testy zaplanowano tak, by wykluczyć sytuację, w której psy działają wyłącznie w oparciu o proste skojarzenia, np. takie, że ciemność oznacza pokarm.
W takim przypadku psy musiały więc zdawać sobie sprawę z tego, że człowiek słabiej widzi w ciemnościach i wykorzystywały to, by nie zostać zauważonym.



  Abstrakcyjne myślenie naszych pupili
Podczas innego doświadczenia, naukowcy wyświetlali na ekranach  zdjęcia  psów oraz widoków.
 Uczono zwierzęta, by wskazywały  przedstawicieli swojego gatunku. Gdy psy nauczyły się wskazywania właściwych obrazków, pokazano im inne zdjęcia.  Przedstawiały one również  psy i widoki , jednak w innych pozycjach i innych ras niż poprzednio. 
Mimo  to psy wskazywały odpowiednie obrazki;Wiadomo było, że nie mogły przy tym wykorzystywać zasobów swojej pamięc,lecz potrafiły właściwie wskazywać na nieznane zdjęcia. 
Wobec tego musiały one użyć wyobraźni, by skojarzyć osobniki tego samego gatunku.

tak więc okazuje się, że zwierzęta, powszechnie uważane za "maszyny" do pracy, posiadają te same cechy, które (egoistycznie) przypisujemy tylko ludziom.



4 komentarze:

  1. Można to na własnym psiaku sprawdzić - mój nie ruszy jedzonka z talerza jak jestem w pokoju ale jak już wyjdę to nie ma przed tym oporów mimo że ma świadomość iż to zabronione ;)
    Pozdrawiamy !
    http://piesijegoczterylapy.blogspot.de/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu!
      Wobec tego gratuluję inteligentnego pupila, choć uważam, że wyjście z pokoju nie koniecznie jest obiektywne.
      Pies, wiedząc, że Ciebie w pokoju nie ma, nie musi bać się kary,więc jest to raczej sprawdzenie rozumienia przez psa konsekwencji swojego działania.
      A blog chętnie odwiedzę!
      Yasmeen

      Usuń
    2. Ja psiska nie każę i nie karałam nigdy :) Być może podałam zły przykład ;) To jest tak jak z tym przykładem po ciemku - nie ma tego czegoś co zmusza psa do zastanowienia się czy mu się coś będzie opłacało i czy uniknie przez to "kary" - nie mówię tu o biciu ale o chociażby niezadowolonym tonie właściciela który psiak doskonale rozpoznaje :)

      Usuń
  2. No tak, masz rację; psy na tyle dobrze rozpoznaje mowę ciała właściciela, że przecież wyczuje nawet najmniejszą oznakę zdenerwowania, wywołaną "złym" zachowaniem i nawet to może uznać za "karę".

    OdpowiedzUsuń

Dog Blog na psią łapę wspiera rzetelne, ciekawe i niestandardowe traktowanie psiej tematyki. Z racji kontrowersyjnych tematów, opinie autorki bywają subiektywne; w przeciwieństwie do zawartych w artykułach faktów.
Jeżeli czytany artykuł zainteresował, zezłościł lub nie w pełni wyczerpał temat, napisz swoją opinię, lub zaproponuj temat kolejnego artykułu!
Każdy komentarz jest brany pod uwagę i stanowi dla autorki cenną wskazówkę;)