sekret psiej mowy


Czy psy porozumiewają się własnym językiem, czy też jedynie wyrażają swoje emocje odruchowo, nie kierując sobą?
  Większość książek na temat psich zachowań, traktuje psy niezwykle przedmiotowo, Ba, są nawet egzemplarze z rysunkami pokazyjącymi różne gesty psów jako wrzorzec zachowań.
   Teorię jakoby pies był "maszyną" wykonującą dane czynności wyłącznie na zasadzie odruchu i nie mogącą zaplanować swoich zachowań wymyślił... Kartezjusz. 
  Kilka lat temu jednak przeprowadzono doświadczenie, w którym mieszaniec psa obalił teorię braku planowania swoich zachowań.
 Zwierzę zamknięto w  klatce, na dachu której zawieszono kawałek  mięsa, jednak w taki sposób, by pies nie był w stanie jej  dosięgnąć. W drugim końcu klatki stał także stolik, na tyle lekki, żeby z łatwością można było go przesunąć.

     Po kilku próbach doskoczenia do smakołyka pies... przysunął nosem  stolik, skoczył na niego i zjadł mięso. 
Musiał więc zaplanować co zrobić, żeby dostac "nagrodę".
 Jak jednak odczytywać emocje psa? Czy każdy zachowuje się w konwencji odpowiedniego wzorca?

No cóż... zachowania psów są o wiele bardziej złożone, niż nam się wydaje.





Posłuchajcie;
 Kilka dni temu, w piękne słoneczne popołudnie wybrałam się ze Sforą na spacer. 
   Słońce przygrzewało miło i rozleniwiało, więc po chwili siadłam na trawie, obserwując buszujące w krzakach wróble.
Szaki i Golum odbiegły kawałek dalej i położyły się na trawie dysząc. Natomiast Lady kręcila się w pobliży, węsząc i spoglądając gdzieś między drzewa.
    Hej, Lady co ty tak tam wypatrujesz w tym lesie?
Zapytałam bardziej po to, żeby nie zachciało jej się  pogonić za wyimaginowymi zającami niż  po to by się dowiedzieć.
Spojrzała na mnie, trzymając koniec nosa przy ziemi i zamerdała ogonem. 
Tropię zwierzynę, ale nie chcę polować.
Nagle dotarło do mnie, że potrafię zrozumieć i przetłumaczyć to co Lady chce mi powiedzieć, w taki sam sposób, w jaki potrafię zrozumieć obcy dla mnie język, wypowiadany jednak przez dobrze znaną mi osobę.
Lady nie zachowywała sie w sposob książkowy; nie przybiegła na zawołanie ani nie zignorowala mnie, okazała mi jednak zainteresowanie, przerywając na chwilę swoje zadanie.
wykorzystałam to, by znów zapytać
Nie zamierzasz pobiec za tą zwierzyną?
spojrzała przez chwilę na las po czym przysiadła na ziemi.
-
-Nie, nie pobiegnę; trop jest już zbyt zmieszany z innymi.

-dlaczego czasem uciekasz, mimo że cìę wołam?

-A czy podbiegłabyś do mnie gdybym szczerzyła zęby?

-daj spokój Lady, przecież ja na ciebię nie warczę!

-denerwujesz się gdy nie przybiegam od razu

-tak? A skąd to wiesz, skoro cię wtedy nie ma?
 W odpowiedzi Lady prychnęła i otrzepała się energiczne
-zwierzęta gdy się denerwują, wytwarzają taki dziwny zapach...

-chcesz powiedzieć że ci śmierdzę?

-nie, tego nie mówiłam. Gdybym była tym zbzikowanym kotem, to pewnie nawet bym lubiła ten zapach...

-aha, to dlatego większość kotów lubi bawić się żywymi myszami?A czy ty byś na mnie zapolowała, gdybym była wielkości myszy?

-czy ja ci wyglądam na jakiegoś pazurzastego szaleńca który macha ogonem gdy chce zaatakować ?

No tak, faktycznie psy i koty, choć są drapieżnikami, mają zupełnie sprzeczny sposób komunikowania się.
-Lady, jak to jest że rozumiemy się mimo że nie mówisz po ludzku?

-ja nie mówie po ludzku? Przecież ja od szczenięctwa uczę się z tobą porozumiewać.

-a myślałam że to ja się uczę po psiemu.

-dasz smakołyk?

-dam, jeśli będziesz grzecznym psem

-tego nie mogę obiecać... jak, według Ciebie zachowuje się grzeczny pies?
Zastanowiłam się przez chwilę
-myślę że grzeczny pies nie szczeka na ludzi, nie poluje na koty sąsiadki i nie ucieka z miską Golumma...

-jak to, przecież ja to robię po to, żeby Ciebię zadowolić; przecież jesteś moim przewodnikiem  stada!



O czym myślą psy?

Dialog z psem...








0 komentarze:

Prześlij komentarz

Dog Blog na psią łapę wspiera rzetelne, ciekawe i niestandardowe traktowanie psiej tematyki. Z racji kontrowersyjnych tematów, opinie autorki bywają subiektywne; w przeciwieństwie do zawartych w artykułach faktów.
Jeżeli czytany artykuł zainteresował, zezłościł lub nie w pełni wyczerpał temat, napisz swoją opinię, lub zaproponuj temat kolejnego artykułu!
Każdy komentarz jest brany pod uwagę i stanowi dla autorki cenną wskazówkę;)