pies kontra człowiek





                                                    HAU!


    Zastanawialiście się kiedyś, jak to jest być psem?
Jak to jest mieć przewodnika stada, w którego trzeba się ustawicznie wsłuchiwać, żeby zrozumieć co chce powiedzieć?

 Podejżewam, że większość ludzi tego nie potrafi. Moja pani, choć zazwyczaj  świetnie mnie rozumie, (aczkolwiek nie bez mojej, skądinąd doskonale wyćwiczonej mimiki twarzy, a raczej kufy) często jednak traktuje mnie tak, jakbym była człowiekiem. Przyznam, że zazwyczaj wcale mi to nie przeszkadza, pociąga za sobą takie zachowania jak "patrzcie, ona zachowuje się zupełnie jak księżniczka; dajcie jej ten kawałek kotleta..." ale czasami jest mocno niewygodne.
   
         W naszym domu od niedawna zamieszkuje Wańka, pazurzasty  koci wampirek, z manią polowania na nasze merdające ogony. Oprócz tego okropnie denerwującego zwyczaju, ustawicznie próbuje przejąć władzę w naszym Psio-Ludzkim stadzie. Ha, imię Lady zobowiązuje; niestety nie mogę sobie powolić na porządne wbicie zębów w kocie futerko...
   
     
         Nie od dziś wiadomo, że ulubione miejsce psa (szczególnie gdy natura nie chciała  obdarzyć  gęstym futrem wilka, który rzekomo jest naszym przodkiem*) jest za piecem.   
   
   Ostatnio nawet, któryś  z ludzkiej częśći stada wspaniałomyślnie ułożył obok pieca wygodny koszyk, wymoszczony kocykiem. Co prawda nieco ciasny, ale od czego pies ma sprężysty grzbiet...
I cóż? Za którymś razem moja pani stwierdziła, że zachowałam się jak gbur, zabierając biednemu, bezbronnemu kotu (chyba zapomniała o  pazurach) jego miejsce. I to właśnie jest wada traktowania psów wg. ludzkiego schematu; w naszym świecie, miejsce do spania wybiera ten, kto ma wyższą pozycję w stadzie. A skoro Szaki; nasz przewodnik,  zrezygnowała z tego jakże przyjemnego miejca, to kot, który jest na najniżej  w stadzie, nie ma prawa się wrącać. Ale jak to wytłumaczyć człowiekowi? Jeżeli kolejnym razem warknęłabym na Wańkę; to pewnie bym została uznana za psa agresywnego.
   
  Na szczęście moja pani  przetłumaczyła ten tekst na Wasz, Ludzki język, przez co mogę być pewna, że doskonale rozumie co różne psie zachowania oznaczają. Mogę więc nadal spokojnie polegiwać w kocim koszyku....
Lady
Czasem ciekawie jest być traktowanym jak dama, ale...



                            

Czy ja Wam wyglądam na człowieka?
                      

                                             Witajcie!

   
   No cóż, Lady ma niestety całkowitą rację; jeżeli któryś z naszych pupili źle się zachowuje, zazwyczaj jest to zachowanie złe tylko w naszym mniemaniu...
  Spróbujmy więc czasem "wcielić" się w naszych przyjaciół i  zaszczekać lub zamiauczyć zamiast wydawać komendy...
  Yasmeen PhulpotePhulpoto
                                                           

*Dla większości z nas oczywiste jest, że nasi pupile pochodzą od wilka. Ba, uczą tego także w szkole, na filmach itd. Jeżeli chcecie poznać inne teorie na ten temat, zapraszam na stronę miesięcznika  , Przyjaciel Pies do przeczytania mojego artykułu.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Dog Blog na psią łapę wspiera rzetelne, ciekawe i niestandardowe traktowanie psiej tematyki. Z racji kontrowersyjnych tematów, opinie autorki bywają subiektywne; w przeciwieństwie do zawartych w artykułach faktów.
Jeżeli czytany artykuł zainteresował, zezłościł lub nie w pełni wyczerpał temat, napisz swoją opinię, lub zaproponuj temat kolejnego artykułu!
Każdy komentarz jest brany pod uwagę i stanowi dla autorki cenną wskazówkę;)